Trening siłowy kontra cardio.

Od razu zaznaczę, że nie jestem przeciwniczką cardio. Fajnie się spocić, wyjść pobiegać lub na rower, zwłaszcza na początku przygody z ruchem, kiedy nie bardzo wiemy co do czego. Większość osób zaczyna na siłowni od strefy cardio i boi się ją opuszczać.

Co daje trening typu cardio? Zwiększa wydolność organizmu, poprawia pracę układu krążenia, serca oraz płuc. Każdy dodatkowy wysiłek to spalone kalorie które wydatkuje organizm w ciągu dnia więc o ile nie zajadamy potem tego to pomaga schudnąć lub utrzymać wagę. Minusem jest to, że jest to wysiłek jednostajny co dla niektórych może się okazać nudne. Warto wtedy umilić go ulubioną muzyką lub podcastem czy serialem.

Trening siłowy to już inna bajka. Wzmacnia oczywiście serce i płuca – gdy pracujemy na wyższym tętnie, ale ponadto wzmacnia poszczególne partie mięśniowe, pomaga je rozbudować i poprawiać słabe strony. Można pracować nad wadami postawy, siłą i stabilizacją. Tego nie da cardio. Minusem jest to, że niewłaściwa technika lub przesada może prowadzić do kontuzji stąd wiele osób boi się opuścić bezpieczną strefę cardio i ryzykować.

Jest na to prosta rada – potrenujcie chociaż chwilę z trenerem lub znajomym i zobaczcie co i jak. Potem połączcie to co najbardziej lubicie z obu typów treningu. Tak, żeby sprawiało Wam to radość. I błagam, cardio robimy osobno lub po treningu siłowym.

Pora na zmiany!

Jeśli myślisz długo o zmianie lub nie wiesz jak zacząć to napisz do mnie, chętnie pomogę Ci zacząć przygodę z treningiem i pokażę Ci mój świat. Zrób to dla siebie, nie dla chłopaka, męża (oni podziękują mi potem), Nie ma lepszej chwili na zmiany niż TERAZ. Gwarantuję Ci dobrą zabawę i zmęczenie. Będzie fajnie, zobaczysz 😁