Może dziwne zagadnienie, ale bardzo istotne. Mało ludzi wie ile wody tak naprawdę powinniśmy spożywać. Samej wody bez pozostałych płynów (2,5-3l). Jeśli dużo się pocimy lub prowadzimy aktywny tryb życia to nawet więcej. Jeśli pijecie więcej wody to w porządku, jest natomiast spora rzesza ludzi, którzy piją szklankę wody dziennie i myślą, że to wystarczy – sama do nich należałam.
Po pierwsze woda to życie. Daje energię, poprawia napięcie i jakość skóry, usprawnia procesy zachodzące w ciele. Dopóki nie zaczniecie pić więcej wody nie zauważycie tej różnicy. Odwodnienie organizmu początkowo objawia się bólem głowy, pragnieniem i suchością w ustach, która potem zanika na skutek adaptacji. O ciężkim odwodnieniu może świadczyć to, że mdli was przy próbie wypicia większej ilości wody.
Dorosłego człowieka nie można zmusić do tej decyzji – trzeba chcieć zmiany. Jeśli już ją podjęliście wspaniale! Oto kilka sposobów na wypicie tych 2,5l wody.
- Stopniowo dodawajcie szklankę wody więcej, np co parę dni
- Wlewajcie wodę do bidonu i noście w pracy, co ¼ dnia opróżnijcie go do końca i uzupełnijcie, sącząc powoli, w ten sposób da się policzyć ile wody wypiliście
- Można też nosić przy sobie całą butelkę wody, 2l wody i szklanka rano i przed snem i gotowe
Pewnie na początku będziecie musieli zaprzyjaźnić się z łazienką, ale spokojnie, z czasem praca nerek też się unormuje. Coś co teraz wydaje się przymusem stanie się nawykiem. A energia do funkcjonowania wynagrodzi Wam początkowe trudy.